Drobne przyjemności – wielkie znaczenie, czyli neuropsychologia
Drobne przyjemności mają duże znaczenie. Wiem, brzmi jak banał, ale jeśli zagłębisz się w neuropsychologię odkryjesz, że jest to sposób na piękne, szczęśliwe życie.
W praktyce nie jest to jednak takie proste.
Zauważ drobne przyjemności
Że zdarzają się – to pewne. Pytanie tylko, czy je zauważasz. Żeby “drobne przyjemności” działały na Twoją przyszłość (tak!), to musisz je zauważyć.
Wiem, drobna przyjemność a ja wyskakuję z przyszłością. To proste: drobne przyjemności zostawiają ślady w mózgu, ich wielość i powtarzalność, to jak skupisz się na nich, sprawia, że przesuwasz się troszkę na skali optymizmu. Zaczynasz nałogowo wychwytywać dobre chwile i tym samym widzieć ich wokół więcej i więcej. Zmieniasz nastawienie do świata i ludzi.
No i sam rozumiesz – prawo przyciągania, spełniające się proroctwo. Nic, o czym byś już nie wiedział, skoro trafiłeś na mojego bloga.
Jak sprawić, żeby drobne przyjemności działały na Twoją przyszłość?
W skrócie:
- Drobne przyjemności musimy zauważać i zatrzymać się nad nimi.
Chwilo, trwaj!!!
- Drobne przyjemności musimy kumulować. Tu obowiązuje zasada: im więcej, tym lepiej.
- A najlepiej rozciągnąć ich czas działania. Kontemplować. Przygotowywać się na nie, opowiadać o niej, wracać do zdjęć. Wspominać, bo robi się z tego nasza kraina szczęśliwości, do której myślami możemy wrócić, gdy przyjdą złe chwile
Zauważam drobne przyjemności – PRAKTYKA
Wczoraj spędziłam dzień z siostrą. Masaż i jaccuzzi.
Dziś rodzinnie z dziećmi i rodzeństwem nad jeziorem. Mimo różnic między nami bawiliśmy się przednio.
Nikt lepiej od brata nie pokaże “O dwóch takich, co ukradli księżyc” i nikt lepiej od Kuby nie pokaże “Nocy w muzeum”. Nikt lepiej od Bartka nie będzie milczał, by patrzeć jak reszta rozkminia “Igrzyska śmierci”, w końcu to zabawne, to całe zgadywanie w kalamburach, my się pocimy – a on już wie. Być może nikt lepiej ode mnie nie pokaże “Przeminęło z wiatrem” i nikt lepiej od mojej siostry nie pokaże “Lalki”.
Zbieranie jagód – nie wiem, kiedy ostatni raz je zbierałam. Bawiłam się przednie i myślałam o tym, że to jest chyba szczęście.
Drobnostki.
Zauważyć, zapisać, wracać myślami.
To ja dziękuję i cieszę się, że jest nas więcej ?
Witam, trafiłam na blog przypadkiem. Jestem właśnie na początku tej drogi... może trochę młodsza, chociaż wiek to ponoć tylko liczba…
Dzień dobry, Tak.
Dzień dobry mam pytanie czy po studiach magisterskich na psychologii można otworzyć prywatny gabinet??? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tak, od pół roku pracuję jako psycholog. Po 20 latach pracy w korporacjach zmieniłam całkowicie ścieżkę zawodową ?