Coaching i doradztwo filozoficzne – przyjęta na studia
Przyjęli mnie na studia. Dowiozłam na uczelnie papiery a teraz… czekam na wyniki naboru na zaoczną psychologię i informację, czy uruchomi się podyplomowy coaching transformacyjny.
Wiem, czego chcę, ale nie wiem, który z tych kierunków najlepiej zaspokoi moje rozwojowe potrzeby. Moje zainteresowania i pasje?
Zmiana nawyków, wspieranie innych w zmianie, automotywacja. Z drugiej strony rozwijanie kreatywności, samodyscypliny. Wszystko na bazie TPB, w duchu slow, uważności, terapii ACT. I na gruncie esencjalizmu. Do wykorzystania w socjoterapii. Wow. Czy to się trzeba kupy – nie wiem. Wiem, że w literaturze fachowej wszystko się przenika. Zacierają się granice.
Psychologia to 5 trudnych lat, po których, nawet na stare lata, mogę robić dalej TPB. Ale muszę brać pod uwagę swój wiek. Ale mam na względzie również wiek emerytalny – w tym kontekście warto. Kto mi zabroni?
Być może Coaching szybciej zaspokoi mój apetyt na wiedzę – może będzie intensywniej. Bez wszelakiej maści wstępów do wszystkiego?
Ale czy dźwignę filozofię? Czy będzie wyglądała tak jak kiedyś na filologii polskiej? Tatarkiewicz i jechana? Jako moduły dodatkowe zdecydowanie wskażę wszystkie z obszaru psychologii. Dostrzegam jak psychologia i filozofia przenikają się, u mnie również, zahaczam o filozofię, ale czy będzie tak jak myślę – esencjalistycznie, sedno sprawy?
Póki co sytuacja jest taka: mój mąż emeryt ma żonę studentkę. Takiemu to dobrze 😉
To ja dziękuję i cieszę się, że jest nas więcej ?
Witam, trafiłam na blog przypadkiem. Jestem właśnie na początku tej drogi... może trochę młodsza, chociaż wiek to ponoć tylko liczba…
Dzień dobry, Tak.
Dzień dobry mam pytanie czy po studiach magisterskich na psychologii można otworzyć prywatny gabinet??? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tak, od pół roku pracuję jako psycholog. Po 20 latach pracy w korporacjach zmieniłam całkowicie ścieżkę zawodową ?