Kilka słów o mnie

Mam na imię Stella.

W wieku 48 lat zostałam psycholożką.

Teraz mam 51 lat i studiuję psychotraumatologię.

Zaczęłam też czteroletnią szkołę psychoterapii.

Już nie pytam, czy to nie za późno na zmiany. Czy czasem nie jestem za stara na studia (kolejne!).
Nie zastanawiam się: “czy się opłaca?”. Nie słucham, co w tym temacie mówią inni.
Po prostu robię to, co czuję, że jest dla mnie dobre — mimo lęku.

“Każdy ma taki moment, od którego wszystko się zaczyna. Życie ma sens albo przynajmniej kierunek dopiero wtedy, gdy się ten moment rozpozna i zrozumie.”

Joanna Bator

I żeby była jasność 😉

Wiem, jak to jest być w czarnej d… w różnych obszarach.  Sporo zaryzykowałam, idąc na studia (ile to kasy!)

Czasem piszę więc o bardzo małych krokach. Na przykład w kwestii finansowej albo w dbaniu o swoje zdrowie. 

Mój blog, Wysoka Jakość Życia, powstał właśnie po to — by pokazać, że zmiany są możliwe.

U mnie nie znajdziesz sloganów “wszystko możesz” albo “wszystko jest w Twojej głowie”. “Wszystko możesz” jest bardzo odrealnione a “wszystko jest w Twojej głowie” jest wielkim uproszczeniem. Bo tak, wszystko jest w Twojej głowie, ale ten slogan upraszcza sprawę do “myśl pozytywnie” i “ogarnij się”.

Mocno wierzę w prawdziwy samorozwój. Prawdziwy, czyli taki, w którym to COŚ we mnie zmienia się. I ta zmiana jest zgodna z tym, co dla mnie ważne.

No i musisz wiedzieć, że upadam dość często w tym samorozwoju. Ale cóż, jestem człowiekiem. Bywa, że tygodniami oglądam serial.

A jeśli chcesz wiedzieć o mnie więcej, to…

Inspiruje mnie esencjalizm – doświadczać, zamiast gromadzić.  Inspiruje, co nie znaczy, że jestem ekspertką.

Lubię słuchać Jamesa Blunta, choć na mojej playliście znajdziesz wszystko. 

Nieśmiało uczę się gór. Zdobywam szczyty z Korony Gór Polski. 

Chcę pływać na SUPie i swobodnie mówić po angielsku.

Lubię pilates.

I wierz mi, ograniczeń mam więcej niż zasobów. Ale się nie poddaję,

Bo mocno wierzę w samodyscyplinę. 

Zapraszam Cię do wspólnej drogi 🙂