Najlepsza herbata na świecie

Za ten wpis powinnam zgarnąć grubą kasę 🙂 Odkryłam najlepszą herbatę na świecie, bez jaj. Po prostu jest w niej wszystko, czego potrzebuję, by cieszyć się zdrowiem. Odkryłam ją w pracy, wśród innych “pracowych” herbat. Mix of herbs.

Piszę to bez cienia sarkazmu. Ale gęba mi się cieszy.

Chociaż piszę bez nutki ironii, bo herbata mi bardzo smakuje, to zastanawiam się, czy niektóre z jej składników nie są ze sobą we wzajemnej sprzeczności i się nie równoważą. Wydaje mi się to całkiem możliwe.

Do rzeczy. Kiedyś piłam herbatę bodajże 7 ziół z Biedronki. Potem zniknęła z półek. Jestem maniaczką herbat (kawy niestety też), ale niektóre – owocowe -są dla mnie nie do wypicia. Piję pu-erh z cytryną i zieloną z pomarańczą (tak, chociaż kiedyś żołądek mi wywracało od zielonej herbaty). Czasem roiboos.

No i piję herbaty ziołowe, ale głównie wieloskładnikowe. Dziurawca samego nie wypiję. Czasem piję jednoskładnikowe ziołowe herbaty, ostatnio gotu kolę, bo ma tyle zalet, że mam wątpliwość, czy powinna być legalna.

I w zeszłym tygodniu odkryłam najlepszą herbatę na świecie. Robi ją Tesco.Herbata zawiera w sobie wszystko. Ma zioła na pobudzenie i na uspokojenie (chyba wyjdzie na zero), na pracę jelit, na jasność umysłu i oczywiście ma w swoim składzie herbatę zieloną i roiboos. Zatem jest to herbata na młodość. Na włosy i na paznokcie jest pokrzywa. A gdyby ktoś chorował, to i jest bez czarny i kwiat lipy.

W smaku bardzo dobra. Naprawdę. Świadomość, że ma w sobie wszystko, co pomaga, od razu niweluje minusy, jakie może dawać w herbacie chociażby obecność obrzydliwego w smaku dziurawca.

Herbata ma w swoim składzie nawet werbenę. Gdyby wampiry istniały, z pewnością byłaby to najlepiej sprzedawana herbata na świecie 😉

Ta najlepsza herbata na świecie ma 20 różnych składników 🙂

Zresztą zerknijcie sami:

Najlepsza herbata na świecie

I powiem Wam tak: polecam 🙂 Szkoda, że jest ekspresowa.

 

Podziel się :)