Lokalne smakołyki – cebularze i czak czaki

Lokalne smakołyki to zawsze wielka niewiadoma, jak cebularz na przykład.  Cieszę się, że moja praca pozwala mi czasem na próbowanie nowości. W tym urok życia.

W Lublinie jadłam cebularze. W każdym pubie serwują cebularze różnej maści. Tak, cebularze mają cebulę.

Kolega z innego regionu Polski – z Podlasia przywiózł czak-czaki. To Ci wynalazek! Wygoogluj.

Boże! Jakie różności są u nas lokalnie i o tym człowiek nie wie.

Postanowienie: zanim ruszę w Polskę, przygotuje się z potraw i smakołyków regionalnych.

 

Podziel się :)