Świat będzie lepszy, jeśli będziesz lepszym internautą. Dobrym człowiekiem w internecie. Stop mowie nienawiści!
Zasada pierwszego komentarza
Pamiętam, że kiedy wiele lat temu założyłam grupę na facebooku – Zespół Aspergera, pierwszy komentarz, jaki otrzymałam po wrzuceniu na stronę zdjęcia z zeszytu mojego syna, był negatywny. Jak mogę, jakie to idiotyczne i tak dalej.
Mocno przeżywałam ten komentarz. Długo myślałam nad założeniem strony. Wiedziałam, że jest potrzebna, ale nie wiedziałam, czy dam radę.
Wtedy jeszcze nie wiedziałam o prawie pierwszego komentarza, o którym w swojej książce pisał Kominek. Jednak postąpiłam słusznie – wycięłam komentarz a strona ruszyła.
“Oto właśnie zaleta internetu: każdy może się wypowiedzieć. Natomiast wadą internetu jest to, że każdy może się wypowiadać.”
Harlan Coben, Wszyscy mamy tajemnice
Zasada pierwszego komentarza nie jest zasadą Kominka. To uniwersalne prawo psychologii, które mówi o tym, że jeśli ludzie nie wiedzą, co sądzić, patrzą, co robią inni. I robią to, co oni.
To dlatego zginęła Kitty Genovese, choć świadków napaści było ponad trzydziestu. Wszak skoro ludzie nie reagują, to nic się nie dzieje. A najbardziej nie dzieje się w wielkim mieście. W wielkim mieście trudno o zachowania prospołeczne.
A czym jest Internet, jeśli nie wielkim zbiorowiskiem ludzi? Gdzie za osądem idą kolejne?
I wstałam dziś z myślą, że choć chcemy być dobrymi ludźmi, przecież bycie dobrym człowiekiem zmniejsza nasz lęk przed śmiercią, to nie jesteśmy. Nie wszystkim się udaje.
Zabijamy dobre idee
Greta Thunberg, młoda dziewczyna, aktywistka. Zdjęcie chyba z pociągu – hejt, bo przecież na stoliku plastik.
Grupa zero waste, pani pyta o coś, wrzuca zdjęcie, no chce być eco, żyć w duchu zero waste, ale na zdjęciu widać hybrydy. Jak mogła?
Nie zmienimy świata, jeśli nie będziemy dobrymi ludźmi. Nie zmienimy świata, jeśli nie będziemy dobrymi internautami.
Chuda źle, gruba źle
Bo to jest tak, jak Nosowska u Wojewódzkiego powiedziała. Chuda źle, gruba źle, włosy krótkie źle, długie źle… Jakoś tak to było. Znajdzie się zawsze jakiś typ, co mu nie odpowiada.
Jesteś takim typem, że musisz, inaczej się udusisz? Skomentować, że nie tak, że wiesz lepiej, że źle! No jasne, chcemy być uważani za mądrych, ok. Chcemy o sobie myśleć dobrze, ok.
“O gustach i kolorach się nie dyskutuje: nie dlatego, że każdy ma swój gust, ale dlatego, że każdy gust uważa, że jest ufundowany w naturze – jest habitusem; w efekcie odrzuca inne jako skandal wynaturzenia. Nietolerancja estetyczna wywiera straszliwą przemoc.”
Pierre Bourdieu, Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia
No ale świat będzie lepszym miejscem, jeśli zamilkniesz tam, gdzie mowa o stylu, guście i tym, co nie powinno cię obchodzić.
Challange: wyższa kultura Internetu
Zanim napiszesz komentarz, pomyśl… Czy ten komentarz sprawi, że świat będzie lepszym miejscem?
Czy Twój komentarz nie sprawi czasem, że zniechęcisz kogoś do małych prób życia eco, zero waste, lepiej po prostu?
Jest różnica między złym komentarzem a inteligentnym, błyskotliwym i wspierającym komentarzem. Dobry komentarz jest jak fraszka Sztaudyngera. Mówi, nie raniąc.
Umówmy się, jestem z natury skłonna do kąśliwości. Do szybkiej reakcji, gdy się ktoś podkłada. Do przytyków, w których wyczuwalna jest dobra intencja. Tak mam w pracy, w domu, w życiu. Bo tak jest ciekawiej, inspirująco, zabawnie. I to nie rani.
Rani powiedziane wprost “taka eco a hybrydy nosi”. Kurdę, ktoś się stara a my mu pałą przez łeb!?
“Mówię. Krzyczę. Piszę. Czy warto było mącić ciszę?”
Jan Izydor Sztaudynger
Bądź dobrym, wrażliwym internautą
Chcesz, by świat był lepszym miejscem?
Bądź dobrym internautą.
Nie krytykuj ludzi, którzy podejmują drobne działania, by zmienić swoje życie i życie innych na lepsze. Prowadzisz stronę? Wycinaj w pień krzywdzące komentarze. Nie drąż, nie dyskutuj, nie nakręcaj dyskusji. Twórz dobre miejsce w Internecie.
Czytelniku, tworzysz dobry Internet?