Język angielski na studiach psychologicznych

Jak wygląda język angielski na studiach psychologicznych? Uprzejmie donoszę, jak to wygląda w moim przypadku. Moim, czyli grupie bardziej zaawansowanej.

Oto jak wygląda zwykłe semestralne zaliczenie z języka angielskiego:

  • końcowy test gramatyczny np.  z mowy biernej i tworzenia pytań (wszystkie artykuły naukowe są w stronie biernej, więc ma to sens),
  • wejściówki ze słówek na każdych zajęciach, słówka oczywiście dotyczą psychologii,
  • speech z wybranego przez siebie tematu, ale oczywiście dotyczącego psychologii.

Język angielski na studiach psychologicznych – test gramatyczny

Test gramatyczny nie był łatwy i połowa osób w grupie go nie zaliczyła za pierwszym podejściem. Oczywiście poprawki są możliwe.

Uczyłam się i zaliczyłam, chociaż tworzenie pytań i strona bierna we wszystkich możliwych konfiguracjach nie jest wcale  taką prostą sprawą. Niby regułę się zna, ale człowiek się gubi. A zwłaszcza taki, które pewne sprawy ma na czuja. Dostałam 4+, z czego bardzo się cieszę.

Język angielski na studiach psychologicznych – speech

Ale najważniejszy dla mnie był speech. To moje pierwsze zaliczenie z angielskiego przed kimś. Nigdy ustnie niczego nie zdawałam. Nigdy nie musiałam się spinać. Sporo pracy kosztowało mnie opanowanie wymowy, bo niestety mam zakodowaną złą wymowę, jak mi się wydawało tak sobie w głowie czytając wyrazy układałam i naprawdę ciężko mi teraz z tym.

Nie wiedziałam również, czy zdołam opanować stres. Czy zacznę mówić składnie czy też będę musiała co chwilę zerkać na papier i wyjdę z dwóją. Wystartowałam z pierwszym zdaniem z kartki, ale resztę odniosłam tylko do ogólnych punktów:  biologiczne podstawy depresji, hormony,  triada Becka. Bo wybrałam na speech temat depresji.

Nie zżarł mnie stres i okazało się, po raz kolejny, że z mówieniem można się przełamać. Niektóre zwroty pojawiały mi się znikąd, ale pasowały mi naturalnie do myśli 🙂 Pewnie z filmów 😉

Ze speecha, który przygotowałam na więcej minut niż trzeba było, dostałam 5 i tym sposobem na koniec semestru mam 5.

Język angielski na studiach psychologicznych – wejściówki ze słówek

Jest to najłatwiejsza część zaliczeń. Zaczęliśmy wykorzystywać aplikacje Quizlet do nauki słówek i jakoś to wszystko wszystkim zgrabnie wychodzi. Quizlet można wykorzystywać w każdej wolnej chwili 🙂

Początkowo słownictwo specjalistyczne może być przerażające, ale w gruncie rzeczy na każdą wejściówkę przypada około 20 słówek a zjazdy są średnio co dwa tygodnie. Najważniejsze to nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, co jest chyba najtrudniejsze w tym wszystkim.

Jestem z siebie bardzo dumna, bo wiele mnie kosztowało,  by znaleźć się w grupie zaawansowanej z angielskiego a jeszcze więcej otworzyć paszczę, jestem przecież praktycznie samoukiem z małą przerwą na kurs english direct i parę korepetycji :)Reszta to praca w domu, oglądanie filmów, czytanie, tłumaczenie.

Znaczy można 🙂

Podziel się :)