Czym jest coaching. Prawdy i mity – recenzja książki

By | 20 kwietnia 2018

Po lekturze książki “Czym jest coaching. Prawdy i mity” Moniki Zubrzyckiej-Nowak, Katarzyny Rybczyńskiej i Sylwii Monostori mam dziwne uczucie. Dlaczego dziwne?Ponieważ wygląda na to, że ja również nie do końca pojmowałam istotę coachingu. Świetnie się więc złożyło, że książka trafiła w moje ręce.

Wiedziałam, jakie są założenia coachingu, w końcu brałam pod uwagę studia , ale myliłam się w jednej zasadniczej kwestii. Coaching nie jest tak egoistyczny, jakim mi się jawił. Owszem skupia się na coachowanym, jego celach, wartościach, to jego wspiera w realizacji marzeń, ale nie czyni tego w oderwaniu od systemu, od środowiska.

“Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu.”

John Donne

To nie jest dążenie do realizacji marzeń po trupach do celu. Dobry coach swoimi pytaniami poszerza perspektywę człowieka. Jak zmiana wpłynie na niego, jego rodzinę, przyjaciół, pracę. Czy to będzie to? Jakie są zyski, jakie straty?

Autorki mówią o ekologicznym aspekcie prawdziwego coachingu. Ekologicznym, czyli mającym na względzie cały ekosystem coachowanego. Można go zniszczyć błędną decyzją, gdy umknie uwadze coś istotnego. Pełno jest rozbitych małżeństw, gdy jedna ze stron pracuje ponad miarę, by zapewnić byt rodzinie.  Coach pytaniami pozwala dostrzec to, czego człowiek nie widzi. Właśnie tę pracę ponad miarę, tę nierównowagę, drogę do naruszenia ekosystemu. W rezultacie pozwala dostrzec to, co prowadzi do nieszczęścia.

“Bardzo ważne w coachingu jest myślenie systemowe. W czasach położenia ogromnego nacisku na indywidualność człowieka, na jego rozwój, niezależność, na wyniki, zapomina się często, że jednostka nie funkcjonuje niezależnie. Że jest powiązana licznymi nićmi (czasem sznurami) współzależności. Że traktowanie jednostki jako istoty odrębnej może przynieść więcej zła niż dobrego.”

W innych recenzjach znajdziecie informacje o kluczowych rozdziałach, o pytaniach, na które odpowiadają autorki. Mamy dokładnie wyjaśnioną kwestię, czym coaching jest i w szczególności, czym nie jest. A nie jest terapią, instruktażem, trenowaniem. Dobry coach nie schlebia, nie wymądrza się. Jest naprawdę wiele poruszonych kwestii. Mnie jak zwykle interesuje związek z psychologią.

By inspirować do zmian  coaching obala wgrane, błędne przekonania.

” –  Wszyscy kradną!

– A co ty ostatnio ukradłeś?

– Jaaaaaaaaaaaa?! ja nie kradnę!

– Czyli kradną wszyscy minus ty? “

Mamy więc tutaj poznawczo-behawioralne podejście.

Dobry coaching stawia na samorealizację w ujęciu klasycznym –  podstawą jest piramida potrzeb Abrahama Maslowa. Dobry coach wie, że jeśli nie zostaną zaspokojone podstawowe potrzeby, to proces samorealizacji jest często niemożliwy. Najpierw trzeba zaspokoić potrzebę bezpieczeństwa, potem możemy mówić o realizacji marzeń.

 Coach umie rozpoznać, kiedy dają o sobie znać niezaspokajane potrzeby i zaspokoić je, by potem ruszyć dalej.  Nie ma w tym coachowaniu fałszywej nuty. Są solidne podstawy psychologii humanistycznej.

Dobry coach nie nawija “makaronu na uszy”, nie karmi  ego. Inspiruje, mówi o faktach, poszerza perspektywę, wskazuje możliwości. Jest obok i zadaje pytania: co możesz zrobić,  czego już próbowałeś?

Intencją autorek  jest odczarowanie coachingu, określenie, czym coaching jest i czym nie jest. Ale nie mam złudzeń, że do tych, do których książka powinna trafić –  nie trafi. Do łasych na pieniądze naciągaczy – tym bardziej.

Ale widzę inną możliwość, by odczarować coaching – książka powinna być obowiązkową lekturą dla tych, którzy chcą się rozwijać i planują skorzystanie z usług prawdziwego coacha. Po lekturze książki wyczują z pewnością, czy coach jest profesjonalistą.

Jeszcze dwa zdania na koniec. Czasami jest ktoś obok, kto może być dla nas coachem, osobą inspirującą do zmian. I nie ma wcale papierka. Trzymajmy tych ludzi blisko i uczmy się od nich tej postawy.

I jeszcze jedno. Objętość i duża dawka humoru sprawia, że książkę czyta się jednym tchem.  Naprawdę.

Podziel się :)