Odporność psychiczna. Strategie i narzędzia rozwoju – recenzja książki

By | 8 sierpnia 2017

Chciałabym być odporna psychicznie na wszystkie „krzywe spojrzenia”, większe przeszkody, stres. Tak, by nic nie było w stanie zmieść mnie z obranego kursu.

Na tym z grubsza polega odporność psychiczna. Chodzi w niej o zadowolenie i o to, że ciągle jesteśmy w podróży. Napotykamy po drodze trudności i wyzwania, które jednak dzięki sumiennej pracy i własnym zdolnościom możemy przezwyciężyć. Satysfakcja jest głównym elementem szczęścia. Czerpiemy ją zarówno z tego, że jesteśmy w drodze i nabywamy umiejętności pozwalających nam kontynuować podróż, jak i z osiągania konkretnego stanu.

Lepiej znoszę trudne sytuacje niż 2 czy 3 lata temu. Doświadczenia mnie wzmacniają. Łatwiej mi idzie wyznaczanie celów i ich realizowanie. Stawiam małe kroki, ale za to w obranym przez siebie kierunku. Nie poddaję się tak łatwo jak kiedyś, a nawet jeśli zdarza mi się upadek – zbieram się i idę dalej. Dużo dała mi praca z terapią poznawczo-behawioralną, wiele wyniosłam z terapii ACT. Staram się myśleć jak esencjalista. Powinnam sama dojść do wniosku, że odporność psychiczna to zbiór umiejętności, które sprawiają, że lepiej przechodzimy przez trudne zdarzenia. Możemy mówić o wpływie genów, jednak wiele obszarów możemy wzmocnić.

O tym, że możemy rozwinąć umiejętność radzenia sobie z niesprzyjającymi zdarzeniami dowiedziałam się z książki Douga Strycharczyka i Petera Clougha „Odporność psychiczna. Strategie i narzędzia rozwoju”. Doug Strycharczyk jest dyrektorem generalnym firmy AQR Ltd. zajmującej się opracowaniami testów i programów psychometrycznych. Peter Clough jest profesorem psychologii stosowanej na Manchaster Metropolitan University.

Co dało początek badaniom nad odpornością psychiczną? W 1996 roku podczas biznesowej kolacji, szkoleniowcy, w tym autorzy książki, prowadzący tzw. centrum rozwoju, wymienili swoje spostrzeżenia na temat osiągania sukcesów. Punktem wyjścia do rozmowy stał się sport. Szkoleniowców, przedstawicieli różnych dziedzin, połączyło przekonanie, że talent czy uzdolnienia nie są kluczowe dla osiągania sukcesów i to nie tylko sportowych, ale również w biznesie. Nie zawsze wygrywa faworyt. Zatem wniosek nasunął się jeden – o wyniku nie decydują jedynie talent, umiejętności czy wydolność. Peter Clough wskazał wówczas, że są jeszcze inne czynniki, które decydują o wyniku i sukcesie – pewność siebie, podejście do wyzwań, kontrola nad emocjami i zaangażowanie. Tak właśnie zrodził się pomysł na badania a w ich wyniku – model odporności psychicznej – model 4C oparty na 4 filarach:
Tymi filarami są:

  • wyzwanie – postrzeganie wyzwania jako szansy,
  • pewność siebie- wysoki poziom wiary w siebie,
  • zaangażowanie – wytrwałość w realizowaniu zadań,
  • kontrola/poczucie wpływu – przekonanie, że kontroluje się swój los.

Do określania poziomu odporności psychicznej autorzy stworzyli narzędzie pomiarowe – kwestionariusz MTQ48, który obecnie jest stosowany w ponad osiemdziesięciu krajach na całym świecie.

Odporność psychiczna to kompilacja czynników, na które możemy mieć wpływ. I właściwie o tym jest książka – o składowych odporności psychicznej i przede wszystkim o ich wzmocnieniu. Dzięki książce zrozumiałam dlaczego, w jednych obszarach czuję się silna psychicznie a w innych zbyt słaba. Po prostu moja odporność psychiczna ma lepiej lub gorzej rozwinięte  „składowe”. Dokładnie tak, jak wskazuje podtytuł – książka to kompendium strategii i narzędzi rozwoju. Co ważniejsze – bez nadmiernego wnikania w przyczyny problemów, analizowania, co się zadziało w dzieciństwie i dlaczego jest tak a nie inaczej, choć wiadomo, że środowisko wpływa na nasz sposób myślenia, może podciąć skrzydła i może sprawić, że je rozwiniemy. To książka o przyszłości i o tym, co możemy zrobić, by żyć lepiej. Nie chodzi o sport czy biznes- opisane strategie możemy wykorzystać w codziennym życiu, pełnym mniejszych i większych wyzwań.

W zaproponowanej koncepcji odporności psychicznej nie ma odrzucenia tego, co uznane na świecie. Dlatego też łatwo było mi  się zagłębić w kwestię odporności psychicznej – wzmacnianie opiera się na tym co znam, chociażby z terapii poznawczo-behawioralnej. Każdy z obszarów -filarów modelu 4C, powiedźmy „zaangażowanie” , został gruntownie zbadany. Określono występujące problemy (np. prokrastynacja, brak motywacji), zaproponowano nowe podejście, sięgnięto po stare- sprawdzone już rozwiązania.

Traktujemy odporność psychiczną jako wąsko rozumianą cechę osobowości, lecz najnowsze badania naukowe, w tym epigenetyczne, wykazały, że takie cechy można kształtować. Poza tym można też, dzięki poprawie zdolności psychicznych, pomóc osobom mniej odpornym psychicznie zachowywać się tak, jakby były bardziej odporne. Taką pomoc opisaliśmy jako podsunięcie “drabiny psychicznej”. Kiedy chcesz sięgnąć jakiś przedmiot z górnej półki, nie dodajemy ci wzrostu, lecz podsuwamy coś, na czym możesz stanąć. Tymczasem najnowsze badania genetyczne sugerują, że być może rzeczywiście mógłbyś urosnąć.

To, co może przerażać to duża ilość przytoczonych badań, autorom bardzo zależało na naukowym podejściu. Dzięki temu wiem, gdzie jeszcze mogę doczytać o interesującej mnie kwestii. Dość już było praktyk opartych na “wierze” – jak piszą. Strategie rozwijające odporność psychiczną nie są oparte na gdybaniu – to uznane na świecie techniki, począwszy od tych, które rozwijają koncentrację po ćwiczenia relaksacyjne. Autorzy pogrupowali je w 5 kategorii:

  • wizualizację,
  • pozytywne myślenie,
  • kontrolowanie uwagi,
  • kontrolowanie lęku,
  • wyznaczanie celów.

Z jednej strony trzeba nauczyć się radzić sobie ze stresem. Z drugiej – przydatna jest kreatywność. Ważne jest, by wyznaczać sobie realistyczne cele i krok po kroku je realizować, odzyskać poczucie kontroli. Niektóre rzeczy, jak chociażby Gra Bob-IT czy aplikacja do zmiany nastroju są dla mnie zaskoczeniem. Inne – wyznaczanie celów metodą SMART czy SMARTER – znam z innych źródeł. Mamy więc dużo, dużo możliwości poprawy naszych kompetencji – to zdumiewa.

Zdumiewająca jest również liczba zastosowań modelu 4C, chociażby w edukacji. Ćwiczenia opisane w książce z powodzeniem mogą być stosowane w świetlicach socjoterapeutycznych. Kwestionariusz MTQ48 był używany między innymi w programie kształtującym odporność psychiczną Mental Win, który to program wdrożył klub Legia Warszawa.

Dla mnie najistotniejsze jest to, że przedstawione techniki, ćwiczenia nawiązują do znanych mi i udowodnionych koncepcji a także to, że to nie ma rozdrapywania ran.
To nie jest książka rewolucyjna w znaczeniu burzenia tego, co było. To książka o kompleksowej metodzie diagnozowania i wzmacniania odporności psychicznej.

Książka rozwiała szereg moich wątpliwości. Nie stanowi odpowiedzi na wszystkie moje pytania i nie daje cudownej recepty na wszystko – to pewne. Nie zastąpi lekarza, jeśli mamy do czynienia z chorobą. Nie nauczy lepszej organizacji czasu, nie nauczy asertywności, ale daje pogląd, ile umiejętności możemy wzmocnić sami – pracą nad sobą. I stać się tym samym bardziej odpornymi na to, co serwuje nam los.

Jeśli podobała Ci się recenzja, zachęciłam Cię do zakupu książki, to kupując poprzez jeden z poniższych linków wspierasz mojego bloga – drobna prowizja od sprzedaży pozwala na jego utrzymanie 🙂

 

Podziel się :)